- Aktualności -
Czy to kradzież, czy to użyczenie?
Samochód stanowi zazwyczaj cenne mienie, a jego kradzież powoduje spore straty i przede wszystkim utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu. Co jeśli jednak ktoś tłumaczy się tym, że wcale samochodu nie ukradł, a jedynie „na chwilę pożyczył”? Sytuacje te porównał w swoim artykule „Kradzież samochodu, czy chwilowe użyczenie? Wyjaśniamy wątpliwości” apl. adw. Jan Budziński z Działu Prawa Karnego i Compliance w KKZ. Publikacja dostępna jest we „Wprost”.
Autor omówił definicję przestępstwa kradzieży, która zawarta jest w Kodeksie karnym. Zaznaczył, że aby móc przypisać osobie winę, niezbędne będzie udowodnienie jej, że jej zamiarem było przywłaszczenie mienia. Nie zawsze jest to możliwe, ponieważ sprawcy często bronią się, mówiąc, że chcieli jedynie czasowo „użyczyć”, aby później go zwrócić.
Przepisy jednak, aby osobom takim można było łatwiej przypisać winę, przewidują przestępstwo zaboru pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia. Zagrożenie ustawowe dla obu przestępstw jest takie samo. Jakie podstawowe różnice można znaleźć między nimi w Kodeksie karnym? Odpowiedź czeka w artykule – tutaj.