List żelazny okaże się skuteczną ochroną?
List żelazny okaże się skuteczną ochroną?
Czy zastosowanie listu żelaznego ma w ogóle sens? Pytanie to nasunęło się odnośnie do ostatniego zatrzymania Michała K. - byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Zatrzymania dokonano w Londynie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania (ENA) wydanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie oraz nakazu aresztowania obejmującego Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Czy zatrzymany faktycznie ma szansę na zwolnienie z aresztu dzięki listowi żelaznemu? W tym temacie wypowiedział się adw. Maciej Zaborowski w artykule „Sprawa Michała K. Czy ochroni go list żelazny?”, który ukazał się w „Business Insider”.
Ekspert zwrócił uwagę, że jeszcze nie dawno stosowanie listu żelaznego wobec osoby już zatrzymanej nie miało sensu, jednak teraz sądy zmieniły swoją praktykę i częściej godzą się na zastosowanie takiego rozwiązania wobec zatrzymanych, pod warunkiem, że prokuratura nie wyrazi sprzeciwu.
Mec. Zaborowski przywołał kilka spraw ze swojej praktyki, w których klient zatrzymany zagranicą uzyskał list żelazny, a dzięki temu mógł odpowiadać z tzw. „wolnej stopy”. Adwokat ma jednak znaczne wątpliwości co do tego, czy w przypadku Michała K. istnieje szansa na otrzymanie listu zależnego. Po więcej spostrzeżeń na temat sprawy zapraszamy do artykułu – tutaj.