Mecenas Google za 2,5 mln zł
Mecenas Google za 2,5 mln zł
Google – miejsce, w którym bardzo szybko można znaleźć informacje dotyczące niemalże każdej dziedziny, z każdego zakątka świata i w każdym języku. Często staje się też miejscem do autodiagnozy chorób, a jak się okazuje może być też „doskonałym” źródłem porad prawnych. No właśnie, czy te googlowskie porady, powinny kosztować aż 2,5 mln złotych? Ciekawą historię w tym kontekście opowiedział adw. Maciej Zaborowski w swoim felietonie „Mecenas Google, czyli lekcja za 2,5 mln zł”, który ukazał się w „Rzeczpospolitej”.
To miała być zwykła konsultacja z klientem, która jednak przerodziła się w ciekawą, choć trudną lekcję dla klienta, ale również dla samego mecenasa. Czy szukanie porad prawnych w Google lub pytanie o nie Chatu GPT może być skuteczne? Niekoniecznie, chyba, że ma się na zbyciu 2,5 mln zł. Jak unikać tak kosztownych wpadek? Warto skorzystać z pomocy profesjonalisty. Po więcej ciekawych spostrzeżeń zapraszamy do lektury – tutaj.