Śledztwo dziennikarskie – wolność słowa triumfuje
Śledztwo dziennikarskie – wolność słowa triumfuje
Klienci KKZ – dziennikarze specjalizujący się w dziennikarstwie śledczym – zostali pozwani przez byłego prezesa jednej z kluczowych instytucji finansowych. Powód twierdził, że na skutek publikacji doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, domagając się m.in. zamieszczenia publicznych przeprosin oraz zapłaty na cel społeczny. Na skutek działań prawników KKZ Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo w całości.
Prawnicy KKZ w postępowaniu wykazali, że fragmenty publikacji, w których powód upatrywał naruszenia: po pierwsze dotyczyły organu kolegialnego, a nie personalnie osoby powoda. Po drugie nie miały charakteru bezprawnego – ujawnione informacje były prawdziwe i zostały oparte na szerokiej dokumentacji zebranej w toku śledztwa dziennikarskiego. Po trzecie materiał powstał z uzasadnionej potrzeby poinformowania opinii publicznej o dostrzeżonych nieprawidłowościach.
Warte uwagi są także dodatkowe rozważania Sądu mające kluczowe znaczenie dla wolności słowa oraz dostępu obywateli do rzetelnych informacji. W trakcie procesu powód przyznał, że odmawiał współpracy z konkretnymi mediami, a klientów KKZ pozwał z uwagi na ich dotychczasową linię redakcyjną. Prawnicy KKZ podnieśli, że taka postawa Powoda nie zasługuje na aprobatę Sądu. Sąd również wyraził sprzeciw wobec takiej selektywnej praktyki, zaznaczając, że osoby pełniące funkcje publiczne nie mogą segregować mediów na podstawie swoich politycznych preferencji. Takie działania prowadziłyby bowiem do ograniczenia dostępu obywateli do informacji, co stanowiłoby zagrożenie dla pluralizmu medialnego i podstawowych wolności obywatelskich. Z treści orzeczenia płynie ważny sygnał dla wszystkich, którzy chcieliby ograniczać debatę publiczną – wolność słowa pozostaje fundamentem demokracji.
Gratulacje dla r. pr. Aleksandry Rudzińskiej z Działu Prawa Mediów i IP, która prowadziła sprawę. Sygnatura sprawy: I C 963/19 (Sąd Okręgowy w Warszawie, wyrok jest nieprawomocny).
